Kupujesz drogie odżywki i maski do włosów? Chcesz, aby były gęste, długie i zdrowe? Poznaj mój tajny sposób na piękne włosy.
Do trzeciego roku życia byłam łysa jak kolano. Moja Babunia i Ciocie, które mnie wychowywały z rozpaczy prawie rwały sobie włosy z głowy. „Dziewczynka, niebrzydka, niegłupia a łysa będzie?” – mówiły. Co robić? I zaczęły szukać sposobu, aby zaktywizować rozwój osobisty mojego owłosienia na czaszce. A chcę nadmienić, iż prawie 60 lat temu nie było w Polsce takich cudów jak dziś. Szampon „Bez łez”, rumiankowy i pokrzywowy stanowiły właściwie cały tematyczny asortyment drogeryjny. Czy nadal chcesz poznać ten tajny i skuteczny sposób sprzed lat?
Otóż należy przygotować następujące składniki:
- 1 świeże żółtko ( najlepiej od kury z wolnego wybiegu)
- 2 łyżki oleju rycynowego lub nafty kosmetycznej ( do kupienia w aptece)
- sok z połowy cytryny
- witaminy w kapsułkach ( wycisnąć zawartość z 2 kapsułek), np. A+E+D3
Całość dokładnie wymieszać, nałożyć na suche włosy i wmasować w skórę głowy. Głowę owinąć folią i ręcznikiem. Taką maskę potrzymać 15-20 minut, a następnie włosy dokładnie umyć, spłukać i wysuszyć.
Powtarzać tę czynność raz w tygodniu przez okres trzech miesięcy. Dodatkowo polecam pić napój drożdżowy. Wspaniałe efekty gwarantowane!
Piszcie do mnie, czy ten sposób Wam się podoba, czy stosujecie i z jakim skutkiem?